Przedsiębiorca, który potrzebuje samochodu do swojej firmy, a oszczędności nie pozwalają mu na szybki i całościowy zakup auta z salonu, ma trzy możliwości: może wziąć kredyt samochodowy, leasing samochodu lub pożyczkę gotówkową na zakup samochodu. Czwarta opcja to wypożyczanie samochodu co miesiąc, jednakże nie jest to forma wykupu samochodu.
Leasing: dobre rozwiązanie dla początkujących firm
Przedsiębiorcy, którzy chcą prowadzić firmę przez wiele lat i potrzebują samochodu na wiele lat, najczęściej rozważają leasing samochodu lub kredyt samochodowy. Wybór zwykle jest prosty – jeśli przedsiębiorca nie ma wystarczającej zdolności kredytowej, wówczas żaden bank nie udzieli mu żadnego kredytu, nawet tak bezpiecznego i taniego kredytu, jakim jest kredyt samochodowy. Problem braku zabezpieczeń i niemożność wykazania dużych dochodów dotyczy zwłaszcza tych przedsiębiorców, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z biznesem. Wówczas najlepszym rozwiązaniem wydaje się leasing. Poniżej przedstawiamy główne zalety leasingu jako sposobu pozyskiwania floty samochodowej do firmy.
Krótkie i szybkie formalności
Starając się o kredyt samochodowy, zwykle musimy wypełnić mnóstwo podań o rozważenie naszego wniosku kredytowego. Sprawdzana jest nasza zdolność kredytowa, musimy pokazywać PIT z poprzedniego roku, musimy generować rozmaite informacje. Zwykle początkujący przedsiębiorca nie ma na to czasu, dlatego wydaje się, że leasing samochodowy jest tutaj idealnym rozwiązaniem: zwykle wystarczy podać najbardziej podstawowe dane takie jak REGON, NIP i KRS i umowa leasingowa jest gotowa. Nikt nas o nic nie pyta, zgadzać ma się tyko comiesięczna płatność za używanie przez nas samochodu oddanego nam przez leasingodawcę. Jeśli jej nie będzie, wówczas samochód będzie nam odebrany, a wszystkie pieniądze, które wpłaciliśmy dotychczas, przepadną.
Nie jesteś właścicielem auta dopóki nie spłacisz wszystkich rat
Samochód wzięty w leasing bowiem od początku do końca trwania umowy pozostaje we władaniu firmy leasingowej. Możemy go używać na mocy umowy. Za używanie płacimy podobnie jak wypożyczalni samochodowej określoną zryczałtowaną comiesięczną stawkę. Opłacamy także koszty amortyzacyjne oraz wynagrodzenie dla firmy leasingowej, która użycza nam owego samochodu. Jeśli spłacimy wszystkie raty przewidziane umową, wówczas możemy wykupić sobie samochód, przykładowo za jedną dziesiątą sumy, którą dotychczas wpłaciliśmy w ratach. Płacąc raty, wykupowaliśmy sobie bowiem samochód.
Wydaje się więc, że podobnie jest w przypadku kredytu samochodowego. Dopóki nie spłacimy wszystkich rat, samochód pozostaje własnością banku. Przekonują się o tym wszyscy, którzy z różnych powodów stracili płynność i nie mogli spłacić wszystkich rat kredytu samochodowego – ban zażyczył sobie w takich sytuacjach zwrotu samochodu.
Wady leasingu
Każda firma, która używa aut z firmy leasingowej musi liczyć się z tym, że za uproszczone formalności oraz za wygodę otrzymania auta bez większych gwarancji będą duże opłaty dodatkowe. Zaoszczędzimy na podatkach, bo raty leasingowe można wliczyć sobie do kosztów uzyskania przychodu, jednakże stracimy już na niekorzystnych zapisach z firma leasingową, które są niestety w Polsce standardem.
Leasing: dodatkowe opłaty za mandaty z fotoradarów
Do przykładowych niekorzystnych zapisów w umowach z leasingodawcą, których nie da się uniknąć, należą kwestie związane z naliczaniem opłat w sytuacji, kiedy samochód zostanie złapany w fotoradarze.
Fotoradary przekazują informacje o przekroczeniu prawa przez kierowcę do firmy, do której samochód należy, a więc w przypadku leasingu – do leasingodawcy. Firma leasingowa w następnej kolejności zwróci się do nas z nakazem zapłaty mandatu oraz z dodatkową opłatą, naliczaną za to, że była zmuszona w tej sytuacji przekazać nasze dane do IDT lub straży miejskiej lub gminnej. Zwykle opłata ta jest wyższa niż pięćdziesiąt złotych, w skrajnych przypadkach sięga nawet stu złotych za jednorazowe zdarzenie.
Innego rodzaju sytuacja, która generuje naliczanie opłat przez firmę leasingową na tej samej zasadzie dotyczy nieopłacenia przejazdu autostradą, którego dopuszczają się nierzadko kierowcy przez przypadek lub umyślnie – licząc się z mandatem. Nie zawsze jednak wiedzą, że oprócz mandatu, będą mieli do zapłacenia dodatkowe pieniądze dla firmy leasingowej.
Jednak istnieje sposób na to, aby uniknąć tych dodatkowych opłat. Możliwe jest zgłoszenie do CEP nie tylko informacji o firmie leasingowej, ale także o użytkowniku samochodu. Wówczas informacje będą docierały bezpośrednio do użytkownika, a nie do firmy leasingowej, przez co unikniemy naliczania dodatkowych opłat przez firmy leasingowe. firmy leasingowe nie zgłaszają do CEP użytkowników samochodów, bo w momencie nawiązywania umowy o leasing samochodowy nie mają wystarczających dokumentów, aby to zrobić. Jednakże nigdy nie proszą też kontrahentów o takie dokumenty i koło się zamyka.
Leasing czy kredyt?
Jak widać więc, zanim zdecydujemy się na leasing, warto przeanalizować wszystkie wady i zalety. Jak wspomniano na początku – zwykle to sytuacja wybiera za nas i jeśli nie możemy pozwolić sobie na kredyt gotówkowy, wówczas decydujemy się na wzięcie samochodów w leasing licząc na to, że opisane sytuacje generujące naliczanie dodatkowych opłat po prostu się nie zdarzą. Wydaje się jednak, że za leasingiem przeważa więcej plusów niż minusów. Jest to dość wygodna forma pozyskiwania floty dla początkujących przedsiębiorców oraz możliwość podwyższenia sobie kosztów w firmie jeśli mamy ich za dużo co miesiąc. Leasing bowiem znacząco wpływa na obniżenie podstawy opodatkowania, zwłaszcza jeśli weźmiemy leasing operacyjny. Leasing operacyjny ma oczywiście wady – nie zawsze daje możliwość preferencyjnego wykupu samochodu po zakończeniu trwania umowy leasingowej, dlatego z tym trzeba uważać. Wszystko jest kwestią kalkulacji.
Jeśli więc faktycznie leasing jest dla nas bardziej opłacalny niż kredyt samochodowy, wówczas należy wybrać taką firmę, z którą zechcemy związać się na dłużej, bo firmy leasingowe zwykle doceniają lojalność klientów.
